Poradnik dla globtroterów z celiakią. Jak przetrwać podróże…

Niezależnie ile mamy lat i gdzie mieszkamy, każdy z nas lubi odwiedzać nowe miejsca i spotykać ciekawych ludzi. Czasami są to destynacje bliskie, a czasami wyruszamy daleko w nieznane. Co zrobić kiedy jesteśmy na diecie bezglutenowej, aby odwiedzając różne, nowe dla nas zakątki, czerpać z tego przyjemność.
Pierwszym i najważniejszym krokiem jest przygotowanie się przed podróżą.
Jeśli już wybraliśmy destynację, dowiedzmy się maksymalnie jak najwięcej o lokalnej kuchni. Jakich używa składników i czego możemy się po niej spodziewać. Korzystając z dostępnych dzisiaj źródeł informacji, sprawdźmy z jakich potraw słynie dany region i czy te potrawy mogą być bezglutenowe.
Znajdźmy w dostępnych aplikacjach lub lokalnych grupach na Facebooku miejsca przyjazne dla osób z celiakią, które oferują bezpieczne i polecane przez odwiedzających dania.
Mimo, że każdy z nas dzisiaj w podroży korzysta ze smartfonów, z łatwym dostępem do translatorów, nasz sprawdzony patent, o który warto zadbać w podroży to niezawodna kartka informacyjna.
Przygotowanie notatek o diecie bezglutenowej w lokalny języku to szybki i łatwy sposób komunikacji, szczególnie w miejscach gdzie nasz smartfon może nas zawieść. Kilka prostych informacji. np.: „Mam celiakię i nie mogę jeść produktów zawierających gluten, takich jak pszenica, jęczmień i żyto. Czy mogą mi Państwo coś polecić”.
Wygospodarujmy trochę miejsca w bagażu na bezglutenowe przekąski: paluchy, batoniki, snacki, orzechy czy suszone owoce.
Jeśli mamy więcej miejsca zabierzmy ze sobą podstawowe produkty, takie jak bezglutenowy chleb czy makaron.
Wyzwanie może stanowić lot samolotem i pobyt na lotniskach. Wówczas bezglutenowe przekąski, na które znaleźliśmy miejsce w bagażu będą naszym ratunkiem na wypadek opóźnień lub problemów z dostępnością bezglutenowych opcji.
Przetrwaliśmy podróż i jesteśmy na miejscu… uffff
Odwiedźmy supermarkety lub sklepy ze zdrową żywnością w miejscu, w którym się zatrzymaliśmy. Korzystajmy z dostępnych aplikacji, które przetłumaczą nam listę składników, lub mają możliwość skanowania produktu z podaniem szczegółowych informacji o składnikach, alergenach i zanieczyszczeniach krzyżowych. Warto te aplikacje znaleźć, zainstalować i sprawdzić ich działanie jeszcze przed wyjazdem.
Szukajmy certyfikowanych produktów z oznaczeniem „gluten-free” lub miejscowych odpowiedników.
Chcąc skorzystać z restauracji czy barów wybierajmy proste dania, sałatki, grillowane mięsa czy ryby, są często bezpieczniejszym wyborem niż złożone potrawy. Pytajmy o składniki w potrawach i ryzyko zanieczyszczać potraw glutenem podczas ich przygotowania.
Jeśli zastanawiamy się gdzie nocować, wybierajmy w miarę możliwości apartamenty z kuchnią. Pozwolą nam one samodzielnie, bezpiecznie gotować i jednocześnie poznawać lokalne smaki. W każdym miejscu na świecie można kupić lokalnie składniki, takie jak ryż, warzywa, owoce czy mięso. Pamiętajmy, żeby zadbać o naczynia i akcesoria kuchenne, warto je dobrze umyć aby zapobiec zanieczyszczeniu naszych potrwa śladowymi ilościami glutenu. Nie używajmy w takich miejscach tosterów i opiekaczy.
Jeśli wybieramy hotele warto sprawdzić czy mają wiedzę na temat celiakii i czy oferują specjalne posiłki dla osób z celiakią i alergiami pokarmowymi.
Niezależnie jak byśmy się dobrze nie przygotowali miejmy zawsze ze sobą leki przeciwhistaminowe, na wypadek przypadkowego spożycia glutenu. Sprawdźmy także po przyjeździe, gdzie znajdują się najbliższe apteki i placówki medyczne.
Świat jest piękny i otwarty dla wszystkich, są na nim miejsca wyjątkowo przyjazne dla osób z celiakią. Jeśli planujemy pierwsze w swoim życiu podróże, to pamiętajmy, że tak kochane przez wszystkich Włochy to idealna destynacja. To zaskakująco przyjazne miejsce dla osób z celiakią.
Kraje w Europie, które również zaoferują nam szeroką gamę produktów bezglutenowych to Hiszpania i Skandynawia. Jadąc dalej, nie będziemy mieli problemów z dietą bezglutenową i zakupem produktów w USA czy Kanadzie. Wyzwaniem może być Azja…ale zawsze zostają dnia z ryżu czy tajskie curry.
Dobrze wiemy, że podróże z celiakią mogą być spory wyzwaniem, ale przemyślane, zaplanowane i dobrze przygotowane, będą również wspaniałą przygodą… do zobaczenia gdzieś na szlaku…